Archiwum 01 maja 2006


maj 01 2006 ...:::Having no place:::...
Komentarze: 1

...I am the storm, I am the wonder, the flashlight, nightmare, sudden explosion...

Zaczęłam nie swoimi słowami, ale zawsze powołuję się na cudze teksty, bo tak chyba wygodniej...

Znalazłam się po raz kolejny na życiowym zakręcie i jakoś trudno mi przejść na drugą stronę i się zdystansować. czy człowiek, który daje siebie innym w całości może się kiedyś skończyć? Czy człowiek, który myśli wyłącznie o drugiej osobie ma prawo do bycia samemu raz na jakiś czas? Czy jeszcze będę mogła zacząć wszystko od nowa, chociaż nowego życia zupełnie sobie nie wyobrażam?

Zamknęłam się dla Ciebie i już nie widzę promieni przenikających przez Twoje ciasne ramiona. Jesteś całym moim światem, który powoli przestaje mi wystarczać. Teraz powinnam użyć banalnej metafory dotyczącej braku powietrza, ale nie... Brakuje mi przede wszystkim miejsca do rozprostowania skrzydeł. Boli...

Jak w ciągu jednej nocy mogą zmienić się odczucia i postrzeganie? A może to już wcześniej tkwiło we mnie?

Pragnę obudzić się 12 miesięcy temu i nie wiedzieć...

 

nymphetamine : :